czwartek, 3 kwietnia 2014

Przepis na domowe kule do kąpieli – wersja lemongrasowa

Była już sól do kąpieli – czas na kule J.

Robi się je bardzo prosto, a przepis ten jest przepisem podstawowym. Możecie dokładać sobie takie dodatki, jakie tylko chcecie. Możecie swoje kule barwić lub nie, dodawać jakieś suszone kwiaty lub zioła (drobno posiekane, aby nie zapychały odpływu), mleko w proszku, glinki, algi, oleje itd. Wszystko zależy od Was J

Zaczynamy J

Składniki bazowe:

100g sody oczyszczonej
50g kwasku cytrynowego
25g skrobi (mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej)
25g tłuszczu stałego (np. masło kakaowe, Shea, olej kokosowy)

Ja do moich kul dodałam dodatkowo:

25 kropel olejku eterycznego lemongrasowego
Szczypta żółtego barwnika spożywczego

Podstawą wytworzenia domowych kul kąpielowych jest soda i kwasek, ponieważ dzięki nim możliwy jest efekt musowania. Skrobia dodawana jest po to, aby kule pływały po powierzchni wody i nie tonęły. Tłuszcz stały dodaje się w celach pielęgnacyjnych, ale także nadaje on kulom odpowiednią twardość. Im twardszy tłuszcz zastosujecie, tym bardziej twarde będą Wasze kule i nie będą się kruszyć. Dodatkowe składniki (oprócz tych bazowych) stosuje się w celach kosmetycznych, ale też dekoracyjnych. Wybierzcie taki olejek eteryczny, jaki jest dla Was ważny w danym momencie. Jeśli chcecie się zrelaksować, wybierzcie np. lawendowy. Ja wybrałam lemongrasowy, ponieważ działa energetyzująco, a właśnie taki efekt chciałam uzyskać. Jeśli chcecie zabarwić Wasze kule barwnikiem, wybierzcie taki kolor, który będzie współgrał z zapachem. Pamiętajcie, że barwniki są bardzo intensywnymi koncentratami i nie przesadźcie z ich ilością. Dodajcie dosłownie szczyptę.

Sposób przygotowania

Składniki suche odmierzamy odpowiednio i wsypujemy do miski. Wszystko dokładnie mieszamy. Tłuszcz stały roztapiamy w kąpieli wodnej, dodajemy do niego wybrany olejek eteryczny. To jest też odpowiedni moment na dodanie innych składników, czy to płynnych, czy sypkich. Wszystko, co chcemy dodać do składników bazowych suchych musi teraz wylądować w tłuszczu. Mieszamy dokładnie i wlewamy do miski. Teraz należy wszystko dokładnie ugnieść na konsystencję mokrego piasku i możemy lepić kulki lub wykorzystać do tego jakieś foremki, np. sylikonowe foremki do ciast. Pamiętajcie, aby wszystko ugnieść mocno. Docelowo chcemy mieć zwartą twardą kulę. Wstawiamy foremki do zamrażarki na kilka godzin. Wyciągamy i gotowe!


Moje pachną NIESAMOWICIE LATEM! Ach….Nic, tylko się kąpać ;)






5 komentarzy:

  1. Robiłam bardzo podobne u mnie na blogu zamiast barwnika dodałam Kurkumy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że moje wyszły trochę zbyt kruche, ponieważ zdecydowałam się na olej kokosowy. Teraz zmodyfikowałabym przepis i dałabym masło kakaowe, które jest twardsze.

      Usuń
  2. Też zaczełam dawac masło kakowe wczesniej kule lekko się osypywały. Z tym masłem nie mam już tego problemu. Pozatym wydaje mi się że wychodzi gładsza powierzchnia kul.

    OdpowiedzUsuń
  3. zrobiłam jedną małą kulkę do kąpieli wg Twoich proporcji (dodałam masło mango) i wyszła super! Niestety nie unosiła się na wodzie :( Ale będę próbować dalej:) Pzdr!!

    OdpowiedzUsuń